środa, 20 maja 2015

Nie było mnie tu miesiąc, a przez ten czas bardzo dużo się zdarzyło. Wróciłam do pracy, ale tylko na tydzień, bo moje dziecko postanowiło zaprotestować i zachorowało - wyraźnie nie podobał jej się powrót mamy do pracy (nawiasem mówiąc nie tylko jej..). Zachorowała i spędziłyśmy tydzień w szpitalu. To był bardzo ciężki czas, ale na szczęście minął i już jest wszystko w porządku :-)
Jutro znowu wracam do pracy i czuję się jakbym drugi raz przez to przechodziła. Trochę mam stresa...
Na tę okoliczność postanowiłam zaprezentować breloczki szczęściarze:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz